Wielu z nas, decydując się na ćwiczenia, nastawia się na osiągnięcie jak najszybszych efektów. Wykonujemy więc dużą ilość powtórzeń ćwiczeń cardio lub siłowych, a później… padamy wyczerpani. Często nie zdajemy sobie nawet sprawy, że w ten sposób pomijamy niezwykle istotny element ćwiczeń – stretching po treningu.

Rozciąganie po treningu – co mi to da?

Stretching ma za zadanie “rozruszać” wszystkie elementy układu ruchu, zwiększyć ukrwienie mięśni (sprawiając w ten sposób, że stają się one lepiej odżywione) oraz “wyciszyć je” po intensywnym wysiłku. Odpowiednio wykonane ćwiczenia rozciągające przyspieszają także regenerację mięśni po treningu, przez co pozytywnie wpływają na przyrost masy mięśniowej. Oczywiście, dzięki szybszej regeneracji, mamy też większą szansę na uniknięcie zakwasów. Rozciąganie “owocuje” także większą odpornością mięśni na ewentualne urazy oraz sprawia, że mamy większe zakresy ruchu. Im bardziej intensywnie dana grupa mięśni pracowała podczas treningu, tym bardziej “zasługuje” ona na rozciąganie.

Bezpieczne ćwiczenia rozciągające po treningu

Nie wiesz, od jakich ćwiczeń rozciągających mógłbyś zacząć? Spróbuj zatem po treningu wykonywać po kilka powtórzeń poniższych ćwiczeń:

  • swobodny opad ciała – od opadu warto zacząć stretchingowe zmagania. Ręce zaplatamy nad głową, a następnie opadamy głową w stronę podłogi, starając się zejść jak najniżej bez uginania nóg,
  • agrafka –  to niepozorne ćwiczenie pomaga rozciągnąć nasze barki i mięśnie ramion. Zarzuć jedną rękę za szyją na plecy, a drugą ręką postaraj się złapać dłoń “od dołu”. Następnie lekko ciągnij za górną rękę,
  • motylek – coś na rozciąganie ud i pośladków! Usiądź na podłodze lub macie, łącząc stopy przed krokiem. Teraz staraj się poruszać nogami tak, by kolana zeszły jak najbliżej podłogi, 
  • krowa i kot – jest to ćwiczenie, które delikatnie rozciąga nasze plecy. Przyjmij pozycję na czworakach, opierając kolana o podłogę (lub matę). Następnie naprzemiennie wyginaj plecy w koci grzbiet i opuszczaj jak najniżej potrafisz.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *